Jak zaoszczędzić na jedzeniu?

Jak zaoszczędzić na jedzeniu?

Dobre jedzenie to jedna z największych przyjemności, jakie mogą nas spotkać w życiu. Poznawanie nowych smaków, kuchni świata jest niezwykle ciekawe i rozwijające. Co jednak, jeśli nasz budżet nie jest zbyt duży? Podpowiadamy, jak oszczędzać na jedzeniu, wcale nie tracąc na jego jakości. Nie jest to takie trudne ?

Na początku chcielibyśmy zaznaczyć, że jakość jedzenia jest naprawdę ważna.

Dzięki zbilansowanej diecie, zdrowemu stylu życia, możemy cieszyć się dobrym stanem. Nie należy w żaden sposób rezygnować z mięsa, warzyw, owoców, czy jakiegokolwiek składnika. Może się to negatywnie odbić na naszym zdrowiu i samopoczuciu. Nie chodzi więc o to, żeby tylko oszczędzać, ale żeby robić to mądrze.

Naszym numerem jeden, jeśli chodzi o oszczędzanie żywności, jest jej niemarnowanie.

Tutaj cały proces zaczyna się już w sklepie, w momencie zakupu. Wybieraj te produkty, które potrzebujesz lub wiesz, że jesteś w stanie całe je wykorzystać. Kupuj także z rozwagą, odpowiednie ilości.

 W domu staraj się pilnować dat ważności.

Jeśli widzisz, że termin przydatności do spożycia się kończy, użyj ten produkt jako pierwszy. Nie ulegaj także promocjom. Kupując kilka sztuk „bo jest taniej”, a później ich nie wykorzystując, wyrzucasz pieniądze do śmietnika. Nigdy tego nie rób.

Jeśli widzisz, że data ważności zaraz się skończy, a Ty nie jesteś w stanie danej rzeczy zużyć, zainteresuj się, czy gdzieś w pobliżu nie ma miejsca, gdzie możesz zostawić jedzenie dla potrzebujących. Przykładem takich działań są między innymi lodówki społeczne, które znajdziemy w większości większych miast. Dużo lepiej jest podzielić się jedzeniem z innymi niż bezsensownie wyrzucać je do kosza.

Idąc na zakupy warto zaplanować sobie co będziemy chcieli jeść i co będzie nam potrzebne do przygotowania danego posiłku.

Dzięki temu kupimy tylko to, co jest nam naprawdę niezbędne.

Ciekawym pomysłem na oszczędzanie jest także (wbrew pozorom) kupowanie w sezonie świeżych warzyw i owoców, najlepiej na lokalnym rynku czy straganie. Produkty od lokalnych dostawców, zwłaszcza w momencie, kiedy tych dobroci jest dużo, pozwala nie tylko zaoszczędzić, ze względu na niższą cenę w stosunku do tej sklepowej, ale także zadbać o zdrowie. Mali, lokalni rolnicy używają znacznie mniej chemii niż wielkie sklepy, gdzie przecież towar leży czasami po kilka dni i nie ma prawa się zepsuć.

Staraj się także co jakiś czas gotować obiady na kilka dni. Przykładem może być bigos, fasolka po bretońsku czy kwaśnica. Zaoszczędzisz dzięki temu nie tylko czas, ale i parę złotych. Tego typu dania nie wymagają zazwyczaj wielu wyszukanych składników. Przygotujesz je bardzo szybko, wstawisz do lodówki i masz obiad na kilka dni. Nie chodzi tutaj o monotonię w jedzeniu, ponieważ ona też nie jest wskazana, ale raz na jakiś czas nikomu dobry bigosik nie zaszkodził. Podobno im więcej razy ogrzewany, tym jest lepszy ?

Ciekawym pomysłem na oszczędzanie może być także własna uprawa ziół, warzyw czy owoców. O ile do tego pierwszego wystarczy często kawałek parapetu, tak do uprawy tych drugich przyda się balkon lub kawałek ogródka. Jest to pomysł także na zdrowe produkty.

Pomysły, jak oszczędzać na jedzeniu można mnożyć. Warto szukać swoich rozwiązań.